Flytac Academy szkolenia strzeleckie PRS » PRS Legia Cup .22LR 11.05.2024r.

Mamy to!

Pierwszy raz wystąpiliśmy w roli organizatorów zawodów i nie będziemy ściemniać, że nie było to stresujące… Nie obyło się też bez drobnych wpadek, ale przecież za pierwszym razem zwykle nie jest idealnie ;)

Mieliśmy przyjemność zorganizować wraz z Sekcją Strzelecką Legia Warszawa, zawody 3 rundy PRS Poland Rimfire.

Zawody rozegrane zostały zgodnie z regulaminem PRS w dwóch kategoriach – Open i Production.
Tu chcielibyśmy się na chwilę zatrzymać, gdyś to właśnie klasa Production wywołała spore emocje.
Zgodnie z ustaleniami klasa Production to karabiny wraz z optyką nie przekraczające kwoty zakupu 8500zł – nie wiemy skąd akurat taka kwota także proszę nie pytać.
Podczas kontroli broni okazało się, że kilku uczestników musiało zmienić klasę na open, gdyż ich sprzęt nie mieścił się w powyższej kwocie. Problem jednak polega na tym, że część z nich startowała już wcześniej z tym samym sprzętem w klasie Production i dość mocno protestowała.
Damian zdecydował się na konsultację w tym temacie z zarządem PRS Poland Series i przerzucił 2 zawodników z powrotem do klasy Production. Musimy przyznać, że sytuacja była dla nas mocno niekomfortowa ale wszystkim nie da się dogodzić, szczególnie kiedy pewne założenia nie były zależne od nas. Decyzja jednak należała w tym wypadku do Match Director’a czyli Damiana i zdecydował jak zdecydował, niezadowolenie pozostałych zawodników bierze na klatę. W tym miejscu warto także dodać, że gdyby Damian jednak nie przeniósł ich do klasy Production to zgodnie z regulaminem PRS, klasa ta nie zostałaby na tych zawodach otwarta, bo wymagane minimum to 6 osób.
Sytuacja ta pokazała nam jak ważne jest ustalenie zasad na samym początku danego sezonu. Według nas publikacja listy akceptowalnego sprzętu w klasie Production wyeliminowałaby wszelkie niedomówienia i ewentualne dyskusje. Można także zrezygnować z podziału na klasy.

Po rejestracji zawodnicy mogli udać się na zerowanie na 50m. W tym czasie dopinaliśmy szczegóły z sędziami i spoterami.
Kiedy wszyscy już byli gotowi, Damian przypomniał o zasadach bezpieczeństwa, przedstawił Hubertus Pro Hunting czyli sponsora, który ufundował nagrodę główną w postaci karabinu SAVAGE 64 Precision dla najlepszego strzelca zawodów.

Początkowo planowaliśmy, że tory będą na osiach strzelnicy Legii Warszawa do 100m oraz na wojskowej strzelnicy do 200m. Niestety oś 200m wolna była dopiero od godziny 16 więc tym razem odpuściliśmy i przygotowaliśmy 8 torów do 100m.

Staraliśmy się jak najbardziej urozmaicić zadania na torach (żeby nie powiedzieć – skomplikować) i patrząc na wyniki zawodów dostępne na Ulimate Ballistics chyba się udało ;)

Zawody wg nas miały odpowiedni poziom trudności, ale też nie były za trudne.

Biorąc pod uwagę, że dla całego składu sędziowskiego były to pierwsze zawody typu PRS, to jest nam niezmiernie miło otrzymywać od uczestników tak miłe komentarze. Do tej pory to my ocenialiśmy pracę sędziów, tym razem wystawiliśmy siebie i innych pod ocenę wymagających zawodników.

Dwa składy sędziowskie nie mogły liczyć na naszą pomoc ponieważ sami byliśmy sędziami na naszych torach. Dlatego szczególne podziękowania dla ekipy z Legii za stanięcie na wysokości zadania.

W zawodach wykorzystaliśmy zakupione przez Legię cele METS i generalnie spisały się dobrze, chociaż nie obyło się bez problemów. Może gdybyśmy je nieco inaczej skonfigurowali byłoby lepiej, ale bogatsi o tą wiedzę, zrobimy tak następnym razem.

Przygotowując tory staraliśmy się przewidzieć jakie mogą pojawić się problemy i chociaż nie wszystkie udało nam się zidentyfikować to w ostatecznym rozrachunku okazało się, że to co dla nas wstępnie wydawało się słabe zostało docenione przez zawodników. Taka zaskoczka ;)

Ogromne podziękowania dla Prezesa Sekcji Strzeleckiej Legii Warszawa Roberta Matrackiego za zaufanie jakim nas obdarzył i za możliwość zrealizowania tego pomysłu. Wierzymy, że były to dopiero pierwsze nasze wspólne zawody (Panie Prezesie, terminy kolejnych są już na mailu ;) )

Realizacja nie udałaby się także, gdyby nie pomoc i duży wkład Marty Misztal.

Wielkie podziękowania także dla całego składu sędziowskiego: Robert Boniecki, Renata Nadarkiewicz, Patryk Lejda, Kacper Kulczycki, Hubert Cedrowski, Artur Kosiba oraz Darek Siachowicz, gdyby nie Wasze duże doświadczenie to nie poszło by tak dobrze.

Dziękujemy Piotrkowi Koszałce za udostępnienie zdjęć :)

My jesteśmy z siebie dumni, bo daliśmy radę bez większych wpadek. Zawodnicy też nas trochę chwalili (nawet ci co nas nie lubią ;P) więc chyba było dobrze :)

Autorzy:

Damian Bochyński

Anna Lubryczyńska-Bochyńska

Zdjęcia:

Piotr Koszałka